sobota, 8 marca 2014

Złość na stole czyli nie wytrzymuje w XXI w.

Co nas otacza?
Co to kurwa jest?
Co to za ludzie?
Jak to mówił Gural 'Co to za miejsce, gdzie tu sens?' lub jak to było w piosence Zeusa 'Jak mam kogoś za kurwe to z nim nie bije piątek jak cisnę mu w czwartek to z nim nie piję w piątek'.
Mam nadzieje, że rozumiecie do czego zmierzam. 
Fałszywość.
To moda? Szczerze mówiąc to nie śledzę trendów, więc może i...
Kochani, jest was coraz więcej, może założycie klub?
Nie wiem.
Nie rozumiem.
Są dwie opcje :
1. Nie lubisz kogoś i ciśniesz po nim do mnie, a później się z nim spotykasz. Więc pytanie: na jaki chuj się spotykacie skoro nie lubisz tej osoby?
2. Lubisz tą osobę i idziesz się z nią spotkać, ale wcześniej obrabiałeś jej dupę. Powstaje pytanie : to na jakiego chuja obrabiałeś jej dupę?
Nie lubię takich ludzi. I nigdy nie polubię. Nie zaakceptuje. Hejtujcie mnie, no, no proszę. Nie zmieni to faktu, że jestem od was wyżej. Nie kłamię. Nie mówię ludziom, których nie lubię, że ich lubię. Nie mówię też ludziom, którym zazdroszczę, że ich nie lubię tylko dlatego, że tak jest.
Nie toleruje czegoś takiego.
Nie potrafię tego nazwać.
Tu nie chodzi o to, że mnie przeszkadza, ze się z nią kolegujesz, bo jej nie lubię - nie. Tu chodzi o to, że trzy godziny temu sama jej nie lubiłaś!
Niby nic powiecie, tak? No w sumie...tak?  Ludzie zaczynają tacy być. Wszyscy powoli się tacy stają - zatrzymujmy to. Bądźmy fair.
Gardzę tym.  
Myślicie, że z was takie spryciule, co?
Że ohoho, ja tu mówiłam wszystkim, że ona to gruba i pusta a tu teraz z nią jestem, ohoho.
Nie. Jesteś żałosna mała, głupia, pusta,  gimbusko.
Bo co? Bo na wódke żeśmy poszły, takie poza prawem jesteśmy? Nie jesteście.
Zacznij zachowywać się dojrzale, a nie na siłę szukać 'fejmu' i starać się być 'hipsterką' idiotko. Udawać jak Ty może każdy i to równie dobrze lub lepiej niż Ty. 
Bądź sobą, wyrażaj swoje zdanie, idee.
Tego nikt nie zrobi lepiej od Ciebie samej. 

0 komentarze:

Prześlij komentarz